Praca łopatek to temat rzeka. Postaram się jednak na podstawie współczesnej wiedzy wyszczególnić kilka detali, które najczęściej zauważam na siłowni:⠀
1. Neutralna pozycja łopatki to około 20-30 stopni wysunięcia względem tułowia, dlatego nie należy za wszelką cenę dążyć do jej retrakcji przy każdym ruchu. Często depresja bywa lepszym wyborem⠀
2. Przy pracy barków nadmierne ściąganie łopatek ku sobie będzie błędem, ponieważ przeniesie to obszar pracy na czworoboczny grzbietu ograniczając efektywną pracę barków. W wyjątkowych sytuacjach np. wyciskaniu na barki łopatki pójdą lekko do elewacji w górnej fazie ruchu, ale wynika to akurat z mechaniki tego ruchu.⠀
3. Ściąganie łopatek ku sobie przy celowanej pracy na najszerszy grzbietu będzie błędem gdyż przeniesie to znów pracę na czworoboczny grzbietu. Łopatka powinna iść do depresji, a nie do retrakcji. ⠀
4. W martwym ciągu delikatne zaokrąglenie w odcinku piersiowym nie będzie błędem. Jest to ćwiczenie głównie na staw biodrowy, dlatego całą pracę należy skupić tam, a dopiąć jedynie najszerszy grzbietu w fazie inicjacji ruchu. To samo np. podczas swingów z kettlem⠀
5. Deska na łokciach to kolejne ćwiczenie, o którym można pisać referaty. Wariantów technicznych jest mnóstwo. Ja zalecam odcinek piersiowy ustawić neutralnie. Przy założeniu, że deskę robimy celem maksymalnej pracy mięśni core nie ma potrzeby prowadzić łopatki do retrakcji. Zauważyłem, że osoby próbujące usilnie to zrobić często kompensują kręgosłupem lędźwiowym dając go do przodopochylenia co prowadzi do utraty napięcia.⠀
Mam nadzieję, że tym wpisem przybliżyłem Wam nieco charakterystykę pracy łopatek i pomoże to efektywniej trenować wybrane obszary ciała